W niedzielę po godzinie 18:00 mysłowiccy strażacy zostali wezwani do pożaru w dzielnicy Brzęczkowice. Okazało się, że płonie Dobrodzielnia – miejsce, gdzie każdy mógł zostawić jedzenie, którego miał w nadmiarze dla potrzebujących. Strażacy ugasili pożar. Teraz sprawę bada policja.
– Pomimo szybkiej reakcji i użyciu trzech gaśnic proszkowych na miejsce przybył wóz strażacki OSP Mysłowice, który skutecznie ugasił pożar. Straty na załączonym obrazku. Teren jest odgrodzony. Dobrodzielnia zamknięta do odwołania – czytamy na profilu facebookowym parafii Matki Boskiej Bolesnej w Brzęczkowicach, przy której znajduje się Dobrodzielnia.
Filmik dostępny tutaj (klik).
Dobrodzielnia powstała w 2019 roku i jest małym budynkiem, znajdującym się tuż obok kościoła. Podzielono go na kilka działów. Półki służą do umieszczania na nich książek lub płyt, na tablicy ogłoszeń można przywiesić informacje o przedmiotach lub urządzeniach, które są nam już niepotrzebne, a ktoś inny będzie mógł z nich jeszcze skorzystać. Jadłodzielnia to punkt wymiany żywności, a w Zniczodzielni, znajdującej się na cmentarzu można zostawić użyty, a niezniszczony znicz do powtórnego wykorzystania.
