Portal Rynek Pierwotny opublikował ranking najniebezpieczniejszych miast w Polsce. Mysłowice znalazły się na pierwszym miejscu, tuż za nimi Katowice, a jako trzecie miasto podano Nowy Sącz. Mysłowicka policja uspokaja mieszkańców, że są bezpieczni i wyjaśnia skąd takie dane statystyczne.
Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 roku w Mysłowicach odnotowano 25 815 przestępstw, czyli 359,3 na 1000 mieszkańców. Serwis nieruchomości w swoim rankingu wziął pod uwagę właśnie te dane statystyczne i chwytliwym tytułem wywołał spore zamieszanie. – Według danych GUS-u w Mysłowicach dochodzi do największej liczby przestępstw. Te uplasowały się najwyżej i stanęły na pierwszym miejscu z wynikiem 359,3 przestępstw na 1000 mieszkańców. Co pocieszające, zdecydowana większość z nich (aż 342,9) to przestępstwa gospodarcze, które raczej nie wzbudzają niepokoju mieszkańców. Kryminalne to wynik 13, a drogowe – 1,9. Pociesza również skala wykrywalności. Ten wynik to aż 98% – czytamy w artykule.
Następnie serwis podaje, że to Sopot i Gorzów Wielkopolski znajdują się na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o kategorię przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu (1,1 przestępstwa na 1000 mieszkańców).
O rankingu napisał portal Onet, przedstawiając Mysłowice jako bardzo niebezpieczne miasto. Członkowie Alternatywy dla Mysłowic postanowili oczyścić wizerunek miasta i zainterweniowali w tej sprawie. – W naszej opinii takie przedstawienie danych statystycznych uderza w dobre imię naszego miasta, ale także wprowadza niepokój oraz może być przedmiotem manipulacji stosowanych np. do celów politycznych. Dlatego też poprosiliśmy autorkę tekstu o zmianę treści artykułu, czego efektem jest m.in. usunięcie mogącego negatywnie wpływać na wizerunek Mysłowic śródtytułu mówiącego o tym, że Mysłowice są rzekomo najniebezpieczniejszym miastem w Polsce. Być może jest to drobna rzecz, ale dla nas niezwykle istotna, bo właśnie poprzez takie drobne sprawy buduje się wizerunek miasta. Chcielibyśmy, by Miasto Mysłowice dbało o swój wizerunek i budowało markę przyjazną dla mieszkańców i przedsiębiorców – mówią członkowie Alternatywy dla Mysłowic.
Artykuł Onetu wzbudził spore emocje, dlatego mysłowicka policja postanowiła uspokoić mieszkańców. – To, co ma realny wpływ na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców to w głównej mierze czyny zabronione, które stanowią dla obywatela realne zagrożenie i są dla niego szczególnie dotkliwe i uciążliwe jak kradzieże, rozboje, czy kradzieże z włamaniem. W 2022 roku na terenie Mysłowic doszło do 260 kradzieży, natomiast w 2024 roku do 161. Mysłowiccy policjanci w ubiegłym roku odnotowali 4 rozboje. W każdym z nich ustalili sprawcę lub sprawców i dzięki temu nie unikną oni odpowiedzialności za swoje czyny. Dla porównania – w 2022 roku doszło do 26 takich czynów. Chcemy zapewnić mieszkańców, że Mysłowice pozostają miastem bezpiecznym. Statystyki nie powinny być jedynym wyznacznikiem oceny poziomu bezpieczeństwa, zwłaszcza gdy dotyczą głównie przestępczości gospodarczej, nie mającej wpływu na codzienne życie mieszkańców – wyjaśnia Komenda Miejska Policji w Mysłowicach.