Czujka czadu ratuje życie?

Ostatnie zdarzenia pokazały, że czujki czadu są niezbędne w mieszkaniach. Dzięki nim do pożaru może w ogóle nie dojść, jeżeli zareagujemy natychmiast. Dlatego mysłowiccy strażacy przypominają o obowiązku posiadania takiego urządzenia w swoich gospodarstwach domowych.

– Jak pokazuje życie do pożarów w domu czy mieszkaniu dochodzi w sytuacji, gdy tego najmniej się spodziewamy a kiedy zostanie on zauważony to już jest późno i straty są ogromne. Czasami ogień niszczy dorobek całego życia a wystarczy tak niewiele, aby czujka zadziałała i ostrzegła o zagrożeniu na czas. Wtedy straty mogą być znikome, jeśli szybko i odpowiednio zareagujemy i pożar możemy szybko sami ugasić np. gaśnicą domową – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy KM PSP Mysłowice.

– Przypominamy, że od 21 listopada 2024 r. jest obowiązek wyposażania mieszkań w urządzenia do wykrywania pożaru w użytkowanych domach i mieszkaniach od 1 stycznia 2030 r. a nowe inwestycje od 23 grudnia 2024 r. Czujki tlenku węgla wymagane są we wszystkich pomieszczeniach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego od 1 stycznia 2030 r. a nowe inwestycje od 23 grudnia 2024 r. Upewnij się, że czujka posiada znak budowlany B i spełnia wymagania polskiej normy PN-EN 50291-1:2018. Pamiętaj, że czujka ma ograniczony czas działania i w zależności od zaleceń producenta po roku czy kilku latach może być konieczna wymiana czujki na nową. Będąc posiadaczem czujki dbaj o jej sprawność poprzez okresową wymianę baterii i prowadzenie testów jej działania zgodnie z zaleceniami producenta – mówi Chojnowski.

– Przed zakupem czujki warto upewnić się, że pochodzi ona od sprawdzonego i renomowanego producenta. Pamiętajmy, że chodzi o nasze życie i bezpieczeństwo –  dlatego niezawodność urządzenia ma ogromne znaczenie. Unikajmy zakupów u domokrążców oferujących czujki niewiadomego pochodzenia, często niskiej lub wręcz wadliwej jakości. Nie dajmy się nabrać na okazje, które mogą kosztować znacznie więcej, niż się wydaje – dodaje.