Paweł M. usłyszał wyrok Sądu Rejonowego w Mysłowicach za znęcanie się nad swoim psem. Zwierzę było mocno zaniedbane, niedożywione i przebywało w fatalnych warunkach. Służby odebrały psa właścicielowi, który teraz poniesie karę za znęcanie się nad zwierzęciem.
Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach prowadziła postępowanie przeciwko mężczyźnie, który znęcał się nad swoim psem. Jak wynika z ustaleń śledczych, zwierzę było trzymane w stanie rażącego niedbalstwa, niewłaściwie żywione, co doprowadziło do jego wychudzenia. Warunki, w których przebywało były fatalne.
Pies został zabrany przez strażników miejskich i umieszczony w katowickim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie Pawła M. i pod koniec maja mężczyznę uznano za winnego. Sąd wymierzył karę dwóch lat ograniczenia wolności, które będzie wykonywał w formie nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Ponadto mysłowiczanin ma zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt przez okres pięciu lat oraz stracił całkowicie prawa do posiadania psa, który został mu odebrany. Dodatkowo sąd zobowiązał skazanego do zapłaty 2 tys. zł nawiązki na rzecz Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach.
Wyrok nie jest prawomocny.
Źródło: Dziennik Zachodni