„Grafficiarz” w rękach policji

Mysłowiccy policjanci zatrzymali 28-letniego sprawcę zniszczenia elewacji budynku transformatorowni, do której doszło w dzielnicy Brzęczkowice. Mężczyzna został zatrzymany, gdy malował graffiti nawiązujące do jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Właściciel budynku wycenił straty na 2000 zł. O dalszym losie 28-latka zadecyduje sąd, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 10 czerwca około godziny 20:10, kiedy to patrolujący ulice Brzęczkowic policjanci zauważyli mężczyznę, malującego graffiti na budynku transformatorowni przy ulicy Ziętka. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie kilka puszek farby w sprayu.

Wandalem okazał się 28-letni mieszkaniec Mysłowic, który malował na ścianie napis nawiązujący do jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, właściciel budynku wycenił straty na 2000 złotych.

O dalszym losie 28-letniego mysłowiczanina zadecyduje teraz sąd, grozi mu do 5 lat więzienia.