Wiosna, zamiast budzić radość i nadzieję, przynosi ze sobą falę niebezpiecznych pożarów traw. Od początku roku do 8 marca straż pożarna w Polsce interweniowała aż 6317 razy, a w samym województwie śląskim odnotowano 111 incydentów. Niestety, Mysłowice również znalazły się na mapie pożarów, a w zeszłą sobotę przy ul. Oświęcimskiej doszło do kolejnego, niebezpiecznego zdarzenia.
Jak alarmuje oficer prasowy KM PSP w Mysłowicach, Wojciech Chojnowski, główną przyczyną pożarów jest ludzka nieodpowiedzialność. „Najczęstszą przyczyną powstania pożaru to niestety jest człowiek, który inicjuje pożar, bo niektórzy uważają, że w ten sposób szybciej przyroda się odrodzi, a to jest jak najbardziej błędne myślenie, ponieważ ogień trawi wszystko, łącznie z tym, co się teraz zaczyna odradzać w okresie wiosennym. W tej trawie już zaczyna tworzyć się nowe życie, które niestety ginie pod wpływem działania ognia” – podkreśla w rozmowie z telewizją itvm.pl.
Pożary traw to nie tylko niszczenie przyrody, ale także ogromne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa. „Walczymy o to, żeby było czyste powietrze, żebyśmy nie oddychali smogiem i tym trującym dymem. Więc chciałem tu też zwrócić uwagę na to, że podczas takich pożarów traw nie tylko płoną pozostałości roślinne, ale też niestety palą się dzikie wysypiska śmieci, które generują potężne ilości toksycznych produktów spalania i zmagają ten smog. Więc jeżeli mamy się cieszyć świeżym, przyjemnym powietrzem, żeby móc spokojnie spacerować, reagujmy na to, co zauważamy” – apeluje Wojciech Chojnowski.
Wypalanie traw jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale także nielegalne. Za naruszenie przepisów grożą surowe kary, w tym grzywny do 30 000 złotych, a nawet kara pozbawienia wolności do 10 lat. Przepisy jasno zakazują wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.
Strażacy i policja apelują o rozsądek i natychmiastowe reagowanie na przypadki wypalania traw. „Pamiętaj: twój telefon na numer alarmowy 112 może zapobiec tragedii. Reaguj, jeśli widzisz wypalanie traw lub innych niebezpiecznych zachowań” – podkreślają służby.
